Wakacje i dużo wolnego czasu zdecydowanie sprzyjają czytelnictwu. Trochę mi szkoda, że nie znalazłam pracy (byłoby więcej pieniążków na książki 😉 ), ale nie ma tego złego 😉
KUPIONE/NABYTE
Byłam przekonana, że lipiec będzie ubogi, jeśli chodzi o nowe książki, z powodów finansowych. Rzeczywistość okazała się jak zwykle zupełnie inna 😉 Dlaczego już nawet to mnie nie dziwi? 😀 Chyba czas przestać sobie wmawiać, że jestem w stanie kupić mniej książek w danym miesiącu, bo to nigdy nie wychodzi… 😉
Do biblioteczki przybyło mi 9 nowych książek:
- Hopeless Colleen Hoover
- Zaginięcie Remigiusza Mroza
- Idealna Magdy Stachuli
- Francuski nie potrzebują liftingu Mireille Guiliano
- Zatrute pióro Agathy Christie
- Kieszeń pełna żyta Agathy Christie
- Niemy świadek Agathy Christie
- Zatańcz ze mną ostatni walc Zeldy Fitzgerald
- Kim być? Sheila zaczyna od nowa Sheili Heti
PRZECZYTANE
12 książek – myślę, że to całkiem niezły wynik, choć mogło być lepiej. Pobiłam swój rekord z zeszłego miesiąca, ale w sierpniu nie zamierzam odpuszczać 😉
- Niedoręczony list Sarah Blake
- Antologia Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
- Shantaram Gregorego Davida Robertsa
- Francuski nie potrzebują liftingu Mireille Guiliano
- Księga wieszczb Erici Swyler
- Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął Jonasa Jonassona
- Promyczek Kim Holden
- Nic bardziej mylnego Radosława Kotarskiego
- Idealna Magdy Stachuli
- Hopeless Colleen Hoover
- Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero Magdaleny Rittenhouse
- Al Williama Whartona
STATYSTYKI
- 12 książek = 4787 stron
- 1 książkę czytałam średnio 2,58 dnia
- Gdyby poukładać książki jedna na drugiej, dałoby to 36,4 cm
- Łącznie w tym roku przeczytałam 67 książek
Statystyki z lipca podobają mi się dużo bardziej, niż te czerwcowe 😉
A jak wyglądają wasze lipcowe wyniki? 🙂