Niewiele brakowało, aby ta powieść zupełnie mi umknęła. W opisie nie ma ani słowa o tym, co mnie ostatecznie do niej przyciągnęło, a sama okładka tym razem nie była dla mnie ważna. Już wyjaśniam, dlaczego.
Category : Fantastyka
Z mitologią mi nie po drodze || „Pieśń o Achillesie” – Madeline Miller, tł. Urszula Szczepańska
Nie planowałam pisać pełnej opinii na blogu, bo przez większość lektury towarzyszyło mi podobne uczucie i nie sądziłam, że będę miała wiele o tej książce do powiedzenia. A jednak ostatnie rozdziały nieco zmieniły moje myślenie.
Takie księżniczki lubię || „Zefiryna i księga uroków” – Sasza Hady /recenzja książki/
Bardzo lubię młodzieżowe książki wydawane przez Wydawnictwo Literackie. Chyba tylko jedna dosyć słabo mi podeszła, więc generalnie ufam im w tej kategorii i chętnie po kolejne tytuły sięgam.
Jedna z najlepszych powieści tego roku? || „Demon i mroczna toń” – Stuart Turton, tł. Jacek Żuławnik /recenzja książki/
Kryminał? Fantastyka? Soft horror? Jednego Stuartowi Turtonowi nie można odmówić: pisze takie książki, że właściwie nie wiadomo, do jakiej kategorii je przypisać, bo tak bardzo się nimi wszystkimi bawi.
Była zemsta i co dalej? || „Żmij” – Marcin Sindera /recenzja książki/
Przed rozpoczęciem lektury drugiej książki Sindery, wróciłam do swojej opinii na temat debiutanckiej «Wróżdy», aby przypomnieć sobie, jakie miałam do niej zarzuty i na co przy lekturze «Żmija» powinnam najmocniej zwrócić uwagę.
Nie tego się spodziewałam || „Projekt Hail Mary” – Andy Weir, tł. Radosław Madejski /recenzja książki/
Pamiętacie głośnego «Marsjanina» sprzed kilku lat? Czy to książkę, czy to film z Mattem Damonem? Andy Weir powraca z kolejną kosmiczną powieścią, która mogłaby się wydarzyć naprawdę.
Spotkanie po… miesiącach || „Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa” – Rafał Kosik /recenzja książki/
Rok temu, w podobnym przedświątecznym czasie, poznałam Felixa, Neta i Nikę – trójkę bohaterów serii science fiction dla nastolatków. Od pierwszych stron «Końca Świata Jaki Znamy» poczułam do nich sympatię i na początku tego roku sięgnęłam po pierwszy tom.
Takiej baśni się nie spodziewacie || „Czerwona baśń” – Wiktoria Korzeniewska /recenzja książki/
Jeśli widzieliście wpis z wrześniowymi zapowiedziami wydawniczymi, to na pewno zauważyliście, że na dwie książki czekałam wyjątkowo mocno. Jedną z nich już przeczytałam i czas w końcu wam o niej opowiedzieć.